Witam,
mam zadanie, którego nie jestem w stanie objąć rozumem:
--------
9. Niech zbiór N (liczb naturalnych) będzie wyposarzony w metrykę d
| - |
Pokazać, że ten zbiór jest ograniczony i wyznaczyć diam N
------
Ok, ale kula tej metryki nie jest większa od 1, więc jak to udowodnić?? jak ogarnąć N w kulce, która nie jest w rzeczywistości większa od zbioru naturalnych?? Czy chodzi tu o użycie teorii mocy zbioru i równoliczności?
Z góry dziękuję za pomoc
- Matematyk - forum matematyczne
- → Przeglądanie profilu: Tematy: boroowa
Statystyki
- Grupa: Użytkownik
- Całość postów: 7
- Odwiedzin: 9220
- Tytuł: Ułamek
- Wiek: Wiek nie został ustalony
- Urodziny: Data urodzin nie została podana
-
Płeć
Mężczyzna
0
Neutralny
Narzędzia użytkownika
Znajomi
boroowa nie posiada znajomych
Moje tematy
Metryka
26.03.2011 - 19:38
Składanie dwóch funkcji - problem
05.03.2011 - 15:42
Witam,
mam problem z składaniem funkcji z takimi warunkami:
Jak się składa te funkcje, żeby to miało sens?? Czy sprawdza się tylko która przeciwdziedzina z poszczególnych warunków pasuje do odpowiedniej dziedziny, czy może składa się całe funkcje (tzn na "chama" podkłada sie g(x) w x-sy w funkcji f(x) i na odwrót).
Znam definicję złożenia, ale w tym wypadku wydaje mi się niejasna. Mógłby ktoś to pokazać tak, żeby to miało ręce i nogi?
Byłbym wdzięczny, jakbym zobaczył złożenia oraz
Dziękuję bardzo za pomoc i za wyrozumiałość
mam problem z składaniem funkcji z takimi warunkami:
Jak się składa te funkcje, żeby to miało sens?? Czy sprawdza się tylko która przeciwdziedzina z poszczególnych warunków pasuje do odpowiedniej dziedziny, czy może składa się całe funkcje (tzn na "chama" podkłada sie g(x) w x-sy w funkcji f(x) i na odwrót).
Znam definicję złożenia, ale w tym wypadku wydaje mi się niejasna. Mógłby ktoś to pokazać tak, żeby to miało ręce i nogi?
Byłbym wdzięczny, jakbym zobaczył złożenia oraz
Dziękuję bardzo za pomoc i za wyrozumiałość
Jak udowadniać zadania w których są sumy/iloczyny zbiorów
02.01.2011 - 20:19
Witam,
chciałbym się Was zapytać następującej rzeczy - otóż ostatnio miałem na kolosie zadanie tego typu:
Oŧóż było wykazać, dlaczego nie można tutaj znak "zawierania się lub równości" zastąpić równością i podać tego przykład. A głównym w ogóle tego myślą posta jest pytanie - jak udowadniać jakieś fakty, gdy używane są sumy zbiorów i ich iloczyny.
Z góry dziękuję za pomoc
chciałbym się Was zapytać następującej rzeczy - otóż ostatnio miałem na kolosie zadanie tego typu:
Oŧóż było wykazać, dlaczego nie można tutaj znak "zawierania się lub równości" zastąpić równością i podać tego przykład. A głównym w ogóle tego myślą posta jest pytanie - jak udowadniać jakieś fakty, gdy używane są sumy zbiorów i ich iloczyny.
Z góry dziękuję za pomoc
Pierścienie, ciała i grupy - ktoś wytłumaczy na chłopski rozum?
31.10.2010 - 22:56
Witam,
chciałbym się zapytać was, czy moglibyście rozbić mi i wytłumaczyć o co chodzi w powyższych definicjach? Bo chodzi o to, że to podobno podstawy podstaw na studiach, a ja nie rozumiem zasady działania tego "czegoś", po co to jest i dlaczego ktoś wymyślił sobie taki bzdet*
Z góry dziękuję za pomoc
*Proszę, nie miejcie urazy, ale naprawdę to troszkę jest dziwne
chciałbym się zapytać was, czy moglibyście rozbić mi i wytłumaczyć o co chodzi w powyższych definicjach? Bo chodzi o to, że to podobno podstawy podstaw na studiach, a ja nie rozumiem zasady działania tego "czegoś", po co to jest i dlaczego ktoś wymyślił sobie taki bzdet*
Z góry dziękuję za pomoc
*Proszę, nie miejcie urazy, ale naprawdę to troszkę jest dziwne
Liczby zespolone - jak wyznaczyć postać trygonometryczną?
23.10.2010 - 22:27
Witam,
chciałbym się z wami podzielić pewnym zadaniem, którego nie mogę rozwiązać, a intryguje mnie jak go zrobić. Otóż liczba zespolona, jak wiecie, wygląda tak:
a moje zadanie polega na zamianie poniższego równania na postać trygonometryczną:
Wiem tylko, że:
ale cos =
jak utworzyć z czegoś takiego jakiś kosinus z kątem?? coś żeby było typu cos
nie czaję, jak się pozbyć pierwiastków z licznika...
chciałbym się z wami podzielić pewnym zadaniem, którego nie mogę rozwiązać, a intryguje mnie jak go zrobić. Otóż liczba zespolona, jak wiecie, wygląda tak:
z = a + bi
a moje zadanie polega na zamianie poniższego równania na postać trygonometryczną:
+ + ( - )i
Wiem tylko, że:
Re z = +
Im z = -
|z| = 4
ale cos =
jak utworzyć z czegoś takiego jakiś kosinus z kątem?? coś żeby było typu cos
nie czaję, jak się pozbyć pierwiastków z licznika...
- Matematyk - forum matematyczne
- → Przeglądanie profilu: Tematy: boroowa
- Polityka prywatności
- Regulamin ·