Skocz do zawartości

  •  
  • Mini kompendium
  • MimeTeX
  • Regulamin

Zdjęcie

Witam


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 Student

Student

    Dyskretny

  • Użytkownik
  • 24 postów
0
Neutralny

Napisano 05.12.2007 - 17:44

Jestem tu nowy. Chciałbym się przywitać z Wami wszystkimi, mam na imię Paweł :)
Interesuje się Informatyką jednak ciężko z tym będzie ponieważ słaby jestem z matematyki
:) dokładnie to ze mną jest tak, że mam chęci, ale coś mi nie wychodzi często jest tak, że nie mogę czegoś zrozumieć i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Znacie jakieś sposoby na matematykę?
  • 0

Afroman

    Kombinator

  • Użytkownik
3
  • Płeć:Kobieta

Napisano 25.09.2011 - 17:55

#2 MarkII

MarkII

    Operator całkujący

  • VIP
  • 487 postów
22
Mały Pomocnik I
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 05.12.2007 - 18:32

Witam,
na jakiej podstawie wnosisz, że nie umiesz matematyki ? :)

ps. jesteś studentem informatyki ?
  • 0
David Hilbert (1862-1943) wybitny niemiecki matematyk zapytany o jednego z byłych uczniów odpowiedział: "Ach, ten, został poetą. Na matematyka miał zbyt mało wyobraźni".

#3 Student

Student

    Dyskretny

  • Użytkownik
  • 24 postów
0
Neutralny

Napisano 05.12.2007 - 18:56

ps. jesteś studentem informatyki ?

Studentem jeszcze nie jestem 8)
Co do pierwszej części pytania to strasznie trudno mi się uczy matematyki i nie wiem jak się uczyć aby to było dla mnie przyjemnością tzn lubię matematykę, bo jest bardzo ciekawym przedmiotem, ale jak coś trudno jest zrozumieć to powoli zaczyna się mieć dość tego :)
  • 0

#4 MarkII

MarkII

    Operator całkujący

  • VIP
  • 487 postów
22
Mały Pomocnik I
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 05.12.2007 - 19:47

ps. jesteś studentem informatyki ?

Studentem jeszcze nie jestem 8)
Co do pierwszej części pytania to strasznie trudno mi się uczy matematyki i nie wiem jak się uczyć aby to było dla mnie przyjemnością tzn lubię matematykę, bo jest bardzo ciekawym przedmiotem, ale jak coś trudno jest zrozumieć to powoli zaczyna się mieć dość tego :)

Hmmm,
rodzi się pytanie. Czy naprawdę chcesz zrozumieć ?
Czy po prostu zdać maturę na jak najwyższą liczbę punktów, żeby dostać się na informatykę ?
  • 0
David Hilbert (1862-1943) wybitny niemiecki matematyk zapytany o jednego z byłych uczniów odpowiedział: "Ach, ten, został poetą. Na matematyka miał zbyt mało wyobraźni".

#5 Student

Student

    Dyskretny

  • Użytkownik
  • 24 postów
0
Neutralny

Napisano 06.12.2007 - 15:39

Hmmm,
rodzi się pytanie. Czy naprawdę chcesz zrozumieć ?
Czy po prostu zdać maturę na jak najwyższą liczbę punktów, żeby dostać się na informatykę ?

Chcę zrozumieć jednak w przyszłości nie chciał bym się zajmować tylko matematyką ponieważ ten przedmiot chyba nie jest na mój rozum. Jednak uczę się matematyki próbuję rozumieć, bo wiem, że to w przyszłości się przyda.
  • 0

#6 MarkII

MarkII

    Operator całkujący

  • VIP
  • 487 postów
22
Mały Pomocnik I
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 06.12.2007 - 15:59

Nie trzeba być dobrym matematykiem, aby zostać informatykiem. Choć kiedyś (być może tak jak ty teraz) sądziłem inaczej. Bardziej chodzi w tym o logikę, choć i to zależy od tego jaką informatyczną ścieżkę wybierzesz. Bo informatyk informatykowi nie równy ;D

Ja ze swojej strony polecam zrozumienie (na pierwszym miejscu). Jeśli przyjmujesz niektóre wzory, jako "regułki" że tak ma być, to jesteś na złej drodze. Powinieneś zrozumieć to na tyle, aby samemu być w stanie odtwarzać zależności, które inni przyjmują po prostu jako wzory do wykucia.
Jak to zrobić ? Nie patrzeć na wzory, ale wyobrazić sobie zależności i tylko na ich podstawie coś rozwiązać.

Choć z drugiej strony znam osoby, które przez ostatnie lata liceum, non stop po prostu kuły do matury i wyrobiły bardzo dobre wyniki. Problem tylko w tym, że taktyka 2xZ nie istnieje ;P Jest 3xZ (zakuć, zadać,zapomnieć). Jest to więc pewna metoda na zaliczenie matury i dostanie sie na uczelnie, problem tylko w tym, że im dalej tym gorzej. Więcej rzeczy na zasadzie wkucia i coraz mniej zrozumienia prowadzi do zaciskającej się spirali niewiedzy ;P
  • 0
David Hilbert (1862-1943) wybitny niemiecki matematyk zapytany o jednego z byłych uczniów odpowiedział: "Ach, ten, został poetą. Na matematyka miał zbyt mało wyobraźni".

#7 Student

Student

    Dyskretny

  • Użytkownik
  • 24 postów
0
Neutralny

Napisano 07.12.2007 - 20:09

Choć z drugiej strony znam osoby, które przez ostatnie lata liceum, non stop po prostu kuły do matury i wyrobiły bardzo dobre wyniki. Problem tylko w tym, że taktyka 2xZ nie istnieje ;P Jest 3xZ (zakuć, zadać,zapomnieć). Jest to więc pewna metoda na zaliczenie matury i dostanie sie na uczelnie, problem tylko w tym, że im dalej tym gorzej. Więcej rzeczy na zasadzie wkucia i coraz mniej zrozumienia prowadzi do zaciskającej się spirali niewiedzy ;P

Wiem ja jak się uczyłem kiedyś HTML to znaczniki same mi wchodziły do głowy wcale nie uczyłem się ich na pamięć i tak było lepiej. Logikę podobno można ćwiczyć, ale jak? Rozwiązując zadania matematyczne ? Jak by nie było matematyka to logiczny przedmiot :)
  • 0

#8 MarkII

MarkII

    Operator całkujący

  • VIP
  • 487 postów
22
Mały Pomocnik I
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 07.12.2007 - 20:25

Wiem ja jak się uczyłem kiedyś HTML to znaczniki same mi wchodziły do głowy wcale nie uczyłem się ich na pamięć i tak było lepiej. Logikę podobno można ćwiczyć, ale jak? Rozwiązując zadania matematyczne ? Jak by nie było matematyka to logiczny przedmiot :o

Tak, rozwiązując różnego rodzaju zagadki i zadania matematyczne, ale nie na zasadzie wzór i jazda, ale raczej na zasadzie balansowania pomiędzy wieloma działami i rozwiązywaniu na logikę, a nie poprzez zapamiętane wzory. Mechaniczne liczenie 10 zadań tego samego typu mija się z celem, choć może dać trochę obycia z zdaniami, więc tak ostatecznie przekreślać tej metody nie można.

Powiem może tak: matematyk jest logikiem, ale logik matematykiem już nie koniecznie ;)

Ale prawda jest taka, że informatyka jest tak obszerną dziedziną, że każdy znajdzie tu sobie jakieś miejsce ;)
  • 0
David Hilbert (1862-1943) wybitny niemiecki matematyk zapytany o jednego z byłych uczniów odpowiedział: "Ach, ten, został poetą. Na matematyka miał zbyt mało wyobraźni".

#9 Matofil

Matofil

    Pierwsza pochodna

  • VIP
  • 98 postów
0
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 07.12.2007 - 22:29

Mark, zgadzam się w pełni z Tobą. A wiesz, jaki jest dowód na to, że matematyka jest uczona jako zbiór schematów? Otóż uczniowe panicznie boją się zadań z treścią. Wolą jakieś zadanka o funkcjach kwadratowych lub o ciągach, gdzie trzeba wstawić pare wzorków i może coś wyjdzie. A jak jest treść, trzeba określić dane i szukane i powiązać je równaniami, to jest dramat.
  • 0

#10 Przemyslaw Lyzwa

Przemyslaw Lyzwa

    Operator całkujący

  • VIP
  • 315 postów
1
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08.12.2007 - 20:00

Wolą jakieś zadanka o funkcjach kwadratowych lub o ciągach, gdzie trzeba wstawić pare wzorków i może coś wyjdzie. A jak jest treść, trzeba określić dane i szukane i powiązać je równaniami, to jest dramat.

Masz rację w 100%.
Ostatnio zrobiłem kartkówkę z ułamków.
Więcej uczniów rozwiązało "tasiemcowy ułamek" niż proste zadanie: W sklepie było 48 kg śliwek, Trzy ósme zapasów śliwek sprzedano. Ile kilogramów śliwek zostało w sklepie?
  • 0
Na przykład nigdy nie zostaniemy matematykami, nawet znając na pamięć cudze dowody, jeśli nasz umysł nie jest zdolny do samodzielnego rozwiązywania jakichś problemów..." .
Kartezjusz
e^{2\pi i}-1=0

#11 pietkamm

pietkamm

    Operator całkujący

  • VIP
  • 444 postów
0
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08.12.2007 - 20:23

Wolą jakieś zadanka o funkcjach kwadratowych lub o ciągach, gdzie trzeba wstawić pare wzorków i może coś wyjdzie. A jak jest treść, trzeba określić dane i szukane i powiązać je równaniami, to jest dramat.



Ja mam odwrotnie. Uwielbiam kombinowanie i wykorzystywanie nabytych umiejętności, dlatego tu jestem. Wolę pomyśleć i pogłówkować niż męczyć się jakimiś wzorami. :)
  • 0
"Zupełnie nie żądam od świata, aby wielbił moje zalety. To byłaby zaledwie sprawiedliwość. Chcę, aby wielbił moje wady".

#12 MarkII

MarkII

    Operator całkujący

  • VIP
  • 487 postów
22
Mały Pomocnik I
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08.12.2007 - 21:08

Mark, zgadzam się w pełni z Tobą. A wiesz, jaki jest dowód na to, że matematyka jest uczona jako zbiór schematów? Otóż uczniowe panicznie boją się zadań z treścią. Wolą jakieś zadanka o funkcjach kwadratowych lub o ciągach, gdzie trzeba wstawić pare wzorków i może coś wyjdzie. A jak jest treść, trzeba określić dane i szukane i powiązać je równaniami, to jest dramat.

Tak jest to dramat. Lubię patrzeć jednak obiektywnie nawet na to co mi się nie podoba. Prawda jest więc taka, że nie każdy może mieć smykałkę do matematyki (logicznego myślenia ?) i takim osobom pozostaje jedynie wykucie prostego schematu. Być może problem leży po stronie społeczeństwa i jakiegoś niezrozumiałego sposobu myślenia Polaków? Nasze społeczeństwo wciąż się faszeruje mówieniem o wysokim poziomie kształcenia w szkołach, o tym jaki to język polski jest trudny i ogólnie ile to my nie robimy podług obywateli innych krajów. I być może Polacy są tak bardzo zachwyceni samymi sobą, że tylko się zatracają ?

Są pewnie osoby, które mogłyby ale po co, skoro i tak żeby dostać dobrą pracę wystarczy mieć znajomości i ewentualnie jakiś papier na podkładkę?

Może coś w tym jest ? A może nie trafiłem ? Czekam na opinie ;D
  • 0
David Hilbert (1862-1943) wybitny niemiecki matematyk zapytany o jednego z byłych uczniów odpowiedział: "Ach, ten, został poetą. Na matematyka miał zbyt mało wyobraźni".

#13 pietkamm

pietkamm

    Operator całkujący

  • VIP
  • 444 postów
0
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08.12.2007 - 21:26

I być może Polacy są tak bardzo zachwyceni samymi sobą, że tylko się zatracają ?

Że się niby wywyższamy ponad innych? To raczej jest między Polakami a nie nami i innymi narodami.
  • 0
"Zupełnie nie żądam od świata, aby wielbił moje zalety. To byłaby zaledwie sprawiedliwość. Chcę, aby wielbił moje wady".

#14 MarkII

MarkII

    Operator całkujący

  • VIP
  • 487 postów
22
Mały Pomocnik I
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08.12.2007 - 21:47

I być może Polacy są tak bardzo zachwyceni samymi sobą, że tylko się zatracają ?

Że się niby wywyższamy ponad innych? To raczej jest między Polakami a nie nami i innymi narodami.

Ale to nie zmienia faktu, że nie raz słychać jak jeden z drugim mówi ile to on nie robi, a inni nie robią nic.
  • 0
David Hilbert (1862-1943) wybitny niemiecki matematyk zapytany o jednego z byłych uczniów odpowiedział: "Ach, ten, został poetą. Na matematyka miał zbyt mało wyobraźni".

#15 Student

Student

    Dyskretny

  • Użytkownik
  • 24 postów
0
Neutralny

Napisano 09.12.2007 - 12:43

Zgadzam się z Wami Polacy (nie wszyscy) byli można tak powiedzieć od wszystkiego tzn znali
się np dobrze na matematyce to jeszcze fizykę znali i inne.

Są pewnie osoby, które mogłyby ale po co, skoro i tak żeby dostać dobrą pracę wystarczy mieć znajomości i ewentualnie jakiś papier na podkładkę?

Tak jak to się mówi spoczęli na laurach :)
Zgodzę się też z tym, że te zadania tekstowe to dramat przynajmniej jak dla mnie, ale widzę, że też dla większości osób. Ze mną jest tak, że mnie nauczycielka od matematyki zniechęciła do tego przedmiotu :? Teraz mam na szczęście lepszego nauczyciela i lepiej mi się uczy matematyki. Nie lubię gdy nauczyciel nie wyćwiczy w szkole materiału a wymaga :x
  • 0

#16 Gralcio

Gralcio

    Kombinator

  • VIP
  • 235 postów
37
Mały Pomocnik II
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 09.12.2007 - 13:32

Wolą jakieś zadanka o funkcjach kwadratowych lub o ciągach, gdzie trzeba wstawić pare wzorków i może coś wyjdzie. A jak jest treść, trzeba określić dane i szukane i powiązać je równaniami, to jest dramat.

Masz rację w 100%.
Ostatnio zrobiłem kartkówkę z ułamków.
Więcej uczniów rozwiązało "tasiemcowy ułamek" niż proste zadanie: W sklepie było 48 kg śliwek, Trzy ósme zapasów śliwek sprzedano. Ile kilogramów śliwek zostało w sklepie?


I to jest właśnie problem, bo układ czterdziestu równań z czterdziestoma niewiadomymi jest nam w stanie rozwiązać pierwszy lepszy program.
Najważniejszą zdolnością jest umiejętność prawidłowego zamodelowania problemu.

Jak widzę inżyniera, który nie umie wypisać danych z zadania z treścią, bo całe życie tylko zakuwał wzorki i podstawiał, to jak mam oczekiwać, że rozwiąże mi jakiś problem?

I hodujemy takie "kalkulatory", które potem twierdzą, że matematyka im się do niczego nie przydaje. I to między innymi dlatego, że Ci ludzie nie widzą powiązania z rzeczywistymi realizacjami, które się modeluje właśnie za pomocą tych wszystkich zakuwanych przez nich wzorków.

I co z tego, że znają np. wzór na procent składany, jak nie policzą sobie nim zysku z lokaty, bo nie będą wiedzieć, która z liczb na ulotce bankowej jest czym.

Co prawda nie przyjdzie mi nauczać w szkole podstawowej, ale tam, gdzie tylko będę, planuję przynajmniej połowę zadań "z treścią". Takie mam postanowienie, co z tego wyjdzie - zobaczymy :)


EDIT: A, żeby nie było niedomówień :) Tym postem zupełnie nie zwalniam nikogo ze znajomości działania metody i rozumienia jej działania. Czuję po prostu smutek, jak ludzie nie są w stanie powiązać abstrakcji z rzeczywistością.
  • 0
Używam opcji "Zobacz posty od ostatniej wizyty", gdzie widzę dział oraz TEMAT. Temat postaci "help zadanie" zignoruję, ale koło tematu "Izomorfizm/dowód" nie przejdę obojętnie.
Wyłącznie od Ciebie zależy, czy zainteresuje mnie Twoje zadanie

#17 Przemyslaw Lyzwa

Przemyslaw Lyzwa

    Operator całkujący

  • VIP
  • 315 postów
1
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 09.12.2007 - 18:26

Poprzednią wypowiedź popieram w 100%.

Dodam jeszcze, że ja w podstawówce miałem taką nauczycielkę matematyki, że musieliśmy "czuć" zadania tekstowe, każdy etap zadania był rozważany po kolei, analiza wyników pośrednich (czy może wyjść taki wynik). Początkowo było to drobiazgowe rozpisywanie zadania, później stopniowo coraz mniej opisów i najważniejsze, konkretna odpowiedź na pytanie postawione w zadaniu. Proszę jednak sobie nie myśleć, że rozwiązywaliśmy tylko zadania tekstowe. Życzę wszystkim uczniom takich nauczycieli.
  • 0
Na przykład nigdy nie zostaniemy matematykami, nawet znając na pamięć cudze dowody, jeśli nasz umysł nie jest zdolny do samodzielnego rozwiązywania jakichś problemów..." .
Kartezjusz
e^{2\pi i}-1=0

#18 pietkamm

pietkamm

    Operator całkujący

  • VIP
  • 444 postów
0
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 09.12.2007 - 19:13

U mnie uczą, że:
1.Należy dokładnie przeczytać zadanie.
2. Należy wypisać dane i szukane.
3. Należy ułożyć poprawne równanie lub poprawną nierówność.
4. Należy poprawnie rozwiązać równanie lub nierówność.
5. Należy sprawdzić czy rozwiązanie jest poprawne (najczęściej metodą podstawienia otrzymanego wyniku do równania bądź nierówności).
6. Należy napisać pisemną odpowiedź na pytanie zadane w poleceniu.
I wszystko zawsze dobrze wychodzi jak się zastosujemy do powyższych punktów. :)
  • 0
"Zupełnie nie żądam od świata, aby wielbił moje zalety. To byłaby zaledwie sprawiedliwość. Chcę, aby wielbił moje wady".

#19 Student

Student

    Dyskretny

  • Użytkownik
  • 24 postów
0
Neutralny

Napisano 09.12.2007 - 19:17

Zauważyłem, że w podręcznikach dla gimnazjum/ liceum zadania są trochę zagmatwane tzn treść zadania i to jest chyba specjalnie zrobione po to aby pomyśleć trochę nad zadaniem. Bo trudność zadania zależy też jak treść jest opisana.
  • 0

#20 pietkamm

pietkamm

    Operator całkujący

  • VIP
  • 444 postów
0
Neutralny
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 09.12.2007 - 19:20

Zauważyłem, że w podręcznikach dla gimnazjum/ liceum zadania są trochę zagmatwane tzn treść zadania i to jest chyba specjalnie zrobione po to aby pomyśleć trochę nad zadaniem. Bo trudność zadania zależy też jak treść jest opisana.


Jasne. Wiele zadań jest podchwytliwych i napisane skomplikowanym językiem :)
  • 0
"Zupełnie nie żądam od świata, aby wielbił moje zalety. To byłaby zaledwie sprawiedliwość. Chcę, aby wielbił moje wady".