Cześć.
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć intuicyjnie co to jest granica funkcji? Jak to intuicyjnie rozumiecie?
Co znaczy, że wartości funkcji dążą do granicy gdy dąży do ? Nie chodzi chyba o to, im bliżej przysuniemy się do tym bliżej wartość funkcji zbliży się do granicy, bo definicja granicy mówi tylko że jak weźmiemy epsilon to znajdzemy delta, a nie ze dla kolejnych będziemy coraz bliżej granicy, więc co oznacza to 'dążenie'?
Brak odpowiedzi do tego tematu
#1
Napisano 05.02.2016 - 14:42
Napisano 25.09.2011 - 17:55