Witam serdecznie.
Konstruuje pewne urządzenie, potrzebuje waszej pomocy w teoretycznych obliczeniach, oraz zdania jak widzicie to w praktyce..
Sprawa ma się tak:
W cylindrze fi=160 mm. wysokości 400 mm. znajduje się ciecz ( załóżmy że jest to woda ) cylinder nie jest w całości zapełniony cieczą, przypuśćmy że jest tam 5 l. płynu.
Dolna część cylindra zakończona jest przewodem wylotowym fi=12mm. skierowanym ku górze, wysokość przewodu 5000mm (5m, w przewodzie znajduje się ciecz sięgająca do wysokości cieczy w zbiorniku - naczynie połączone ).
Górna strona cylindra jest otwarta, wewnątrz cylindra znajduje się tłok z obciążeniem (nad cieczą).
Pytanie jest następujące - jaki ciężar powinien mieć tłok by był w stanie wypchnąć ciecz poza przewód wylotowy czyli na wysokość 5m.
Byłbym rad gdyby ująć tutaj wszystkie okoliczności praktycznego działania tej konstrukcji np. tarci między tłokiem a cylindrem ( zastosowałem uszczelkę oraz smarowanie ).
Spodziewałem się że ciężar tłoka powinien być co najmniej równy ciężarowi cieczy w cylindrze oraz ciężarowi cieczy na odcinku 5 m z przewodu ( + ciężar potrzebny do pokonania tarcia ) jednak eksperymentalnie w praktyce wychodzi że ciężar powinien być znacznie większy - pytanie o ile?
Dziękuje za pomoc!
Pozdrawiam!
#1
Napisano 13.04.2014 - 08:11
Napisano 25.09.2011 - 17:55
#2
Napisano 13.04.2014 - 11:17
- siła tarcia (nie wiem jak ją policzyć, nie zależy od ciężaru tłoka, zależy od uszczelki i smaru)
- ciężar tłoka
siła jaką tłok napiera na wodę
tłok działa na wodę ciśnieniem
w stanie początkowym wysokość wody w cylindrze
przyjmuję, że to jest wysokość wylotu rurki nad poziomem początkowym
żeby woda wyleciała górą tłok musi wtłoczyć wodę w rurkę wylotową na wysokość
w cylindrze poziom wody obniży się o
wówczas różnica poziomów wody wyniesie
ta różnica poziomów da na poziomie wody w cylindrze ciśnienie
podstawiając to do mamy
Jeśli chcesz powiedzieć DZIĘKUJĘ lub ŁAŁ to zaloguj się i kliknij znak nad kreską.
..
..
..
..
..
..