Użytkownik bronstein edytował ten post 26.03.2012 - 19:53
#1
Napisano 26.03.2012 - 19:53
Napisano 25.09.2011 - 17:55
#2
Napisano 27.03.2012 - 06:40
Dlaczego?
Analizując funkcje dla których liczymy granice łatwo można stwierdzić, że dla funkcją zmierza ku nieskończoności szybciej niż dla .
Użytkownik lost edytował ten post 27.03.2012 - 07:00
#3
Napisano 27.03.2012 - 11:35
całka jest rozbieżna, jeśli chociaż jedna z całek składowych jest rozbieżna, więc drugiej nie trzeba już badać.
#4
Napisano 27.03.2012 - 14:38
całka jest rozbieżna, jeśli chociaż jedna z całek składowych jest rozbieżna, więc drugiej nie trzeba już badać.
To tu nie działa ta symbolika nieoznaczona tzn. jak wyjdzie ?
@lost
dla mnie tak samo szybko zbiegają, tzn. nie widzę dlaczego jedna ma uciekać szybciej niż druga...
#5
Napisano 27.03.2012 - 21:07
To tu nie działa ta symbolika nieoznaczona tzn. jak wyjdzie ?
Nie, każdą z całek liczymy z osobna. Mamy zresztą różne granice: i , więc jak to liczyć razem?
#6
Napisano 28.03.2012 - 07:07
Nie, każdą z całek liczymy z osobna. Mamy zresztą różne granice: i , więc jak to liczyć razem?
Druga linijka obejmuje dwie granice jednym działaniem, jeżeli policzysz jedną i drugą wstawiasz wyniki i liczysz "łączną" granicę.
#7
Napisano 30.03.2012 - 23:44
#8
Napisano 31.03.2012 - 14:04
Chyba nie rozumiem. Możesz pokazać, jak byś to liczył?
Tak jak @lost ale jego uzasadnienie mi nie pasuje.
#9
Napisano 01.04.2012 - 19:40
i teraz:
i jak widać, możemy uzyskać dowolny wynik