#1
Napisano 08.02.2010 - 13:33
Napisano 25.09.2011 - 17:55
#2
Napisano 08.02.2010 - 13:41
Chodzę do III klasy gimnazjum, co roku z matematyki mam 6. Lubię matematykę, ale nie jestem pewna czy wiem co to jest matematyka. Poziom matematyki u nas w szkole wydaje mi się bardzo niski, a chciałabym dalej uczyć się właśnie w tym kierunku. Nie wiem tylko czy na pewno mi się to spodoba. Dlatego chciałam zadać Wam pytanie - czego uczyć się na początek? Proszę o wszelkie propozycje zagadnień, których nie ma w programie gimnazjum, a nie są też na tyle zaawansowane, aby zniechęcić przeciętnego gimnazjalisty do matematyki.
Bądź aktywnym użytkownikiem forum. Zacznij rozwiązywać sobie zadania z poziomu G3 i przechodź stopniowo wyżej na L1,L2 ... . Jak czegoś nie będziesz wiedziała szukaj sobie materiałów w internecie i tym sposobem się nauczysz rzeczy wykraczających poza gimnazjum.
#3
Napisano 08.02.2010 - 16:24
Natomiast jeśli planujesz w liceum startować w jakichś konkursach typu Olimpiada, to polecam robić zadania najpierw z olimpiady dla gimnazjalistów a potem z zeszłych lat z normalnej olimpiady. Poza tym III klasa gimnazjum to dobry moment żeby np z indukcją się zapoznać i trochę arytmetyki modularnej "liznąć". No a jeśli lubisz geometrię to na początek tw. Cevy lub tw. Ptolemeusza może Cię zaciekawić, no a gdybyś z kolei chciała trochę algebrę poćwiczyć to np nierówność między średnią arytmetyczną i geometryczną jest jak znalazł
#4
Napisano 24.03.2010 - 17:47
Poza tym III klasa gimnazjum to dobry moment żeby np z indukcją się zapoznać
Nie był bym taki pewien czy 3 klasa gimnazjum to dobry moment na indukcyjnosc skoro nawet na poziomie liceum nie ma juz indukcyjnosci. No chyba ze chce w pierwszej klasie liceum rozwiazywac zadanka z studiow (do czego zachecam) to moze sie brac za to chociaz sadze ze ja o przerosnie:)
#5
Napisano 24.03.2010 - 18:11
#6
Napisano 24.03.2010 - 18:13
Nie rozwiązuję zadań poprzez PMy!
Nie zaśmiecać mi skrzynki odbiorczej wiadomościami typu "pomóż mi w następnym zadaniu" etc.
Tego typu wiadomości będę po prostu ignorował i od razu usuwał.
=-.-= ToMaLlA - General Modder in games with QuaKe 3 and DooM III EnGiNes =-.-=
#8
Napisano 21.04.2010 - 19:20
A ja nie byłabym pewna czy jest sens trzymania się kurczowo materiału nauczania, który jest przeznaczony dla gimnazjum. Podam prosty przykład z życia wzięty (a konkretniej z dzisiejszej lekcji matematyki) - przerabiamy teraz pola i obwody figur płaskich, dzisiaj była lekcja o kwadracie. Jest też zadanie domowe - muszę obliczyć pole i obwód kwadratu o boku 6 cm.Nie był bym taki pewien czy 3 klasa gimnazjum to dobry moment na indukcyjnosc skoro nawet na poziomie liceum nie ma juz indukcyjnosci. No chyba ze chce w pierwszej klasie liceum rozwiazywac zadanka z studiow (do czego zachecam) to moze sie brac za to chociaz sadze ze ja o przerosnie:)
A tego, że mnie przerośnie nie kwestionuję, ale mimo to, wątpię abyś znał mnie na tyle, by to stwierdzić (;
Mam jeszcze jedno pytanie, powiązane z moim wcześniejszym. Do jakich zagadnień matematycznych powinnam się bardziej przykładać, chcąc uczyć się informatyki? Czego mogę się spodziewać i co może mi się w tym przydać?
#9
Napisano 25.04.2010 - 17:55
Pamiętam że zaczynało się od takich sympatycznych książek jak Śladami Pitagorasa, czy Lilavati - niesamowitą frajdę sprawiało oglądanie różnych dowodów podstawowych twierdzeń i jakieś sympatyczne zależności, o których znajomi nie wiedzieli
W ósmej klasie mieliśmy podstawy programowania dla chętnych. I tam pojawiły się podstawy algorytmiki, pętle, rekurencja to było coś niepojętego (cały wieczór głowiliśmy się jak napisać algorytm liczący silnię).
I przede wszystkim zadania z konkursów z klas niższych. Zazwyczaj nie wymagały wiedzy czy znajomości wzorów, zawsze trzeba było na coś wpaść.
Najlepiej znaleźć jeszcze kogoś, z kim można się powymieniać doświadczeniami, zadaniami. Spróbować razem zrozumieć trudniejszy dowód czegoś.
I po kroczku, po kroczku - do przodu
EDIT. I odpowiedź na poprzedniego posta. Do wypisywania sobie danych i tego, co chcemy obliczyć. I ułożenia sposobu postępowania, który potem przełoży się na algorytm. Niczego więcej nie potrzeba. Jeśli z treści zadania wychwycisz co jest dane i co chcemy wyliczyć, to już 90% sukcesu osiągnięte (brzmi prosto, ale dla wielu osób to niesamowity problem - tak, zadania z treścią).
Wyłącznie od Ciebie zależy, czy zainteresuje mnie Twoje zadanie